Święty Tarsycjusz
Niewiele wiemy o świętym Tarsycjuszu, ale wystarczająco do tego, aby go uznać za męczennika Eucharystii. Był młodym Rzymianinem, akolitą, należącym do otoczenia papieża Stefana I, późniejszego męczennika. Posługa akolity była wtedy jednym ze święceń niższych, które dawało prawo klerykom usługiwania do Mszy św., a więc pełnienia tej zaszczytnej funkcji, którą obecnie sprawują ministranci.
Za cesarza Decjusza (249-251) nastąpiły jedne z najkrwawszych prześladowań chrześcijan. Więzienia zapełniły się chrześcijanami. Ograniczono też możliwości widywania się z uwięzionymi. Wskutek tego umacnianie uwięzionych chrześcijan Komunią św. przed ich męczeńską śmiercią stało się prawie niemożliwe. Każdy odważny kapłan, diakon czy dorosły chrześcijanin, gdy szedł do więzienia z Komunią św., narażał się na rozpoznanie i areszt, nie osiągnąwszy nawet celu.
W tej sytuacji Tarsycjusz, chłopiec prawdopodobnie około dziesięcioletni, okazał gotowość chodzenia do więzienia z Chrystusem Eucharystycznym, sądząc, że z powodu młodego wieku uda mu się niepostrzeżenie dotrzeć do braci i sióstr skazanych na śmierć męczeńską. Pewnego dnia, gdy szedł z Najświętszym Sakramentem ukrytym na piersiach, pogańscy rówieśnicy zaczęli zachęcać go, aby przyłączył się do wspólnej zabawy. On jednak zaczął uciekać przed nimi. Kiedy spostrzegli, że coś przyciska do piersi, zaczęli go gonić, aby sprawdzić co to takiego. Broniącego się powalili na ziemię, kopali i obrzucali kamieniami. Wyrwał go z ich rąk przechodzący obok żołnierz rzymski Kwadratus, chrześcijanin, ale po zaniesieniu do domu chłopiec zmarł na skutek zadanych mu ran. Został męczennikiem Eucharystii. Wydarzenie to miało miejsce prawdopodobnie w 250 roku. Ciało Świętego zostało pogrzebane na cmentarzu św. Kaliksta.